środa, 11 kwietnia 2012

Cóż, przynajmniej mam przyjaciół, którzy są jak szalupa w ciemności ratując mnie od rekinów!

I po świętach! Tak szybko minęły! ; p 

Wczorajszy dzień minął mi baardzo dobrze i wesoło ;p 
Najpierw próba na ,,Dziada i babę". . . Jutro na szczęście koniec już z próbami. Nie wiem czy Wam wspominałam, że Wojtek jest u nas babą z tego powodu, że żadna nie chciała być ! : D Później zaczęłam się przygotowywać na spotkanie z I. i W. Oczywiście jak zawsze musiałam się śpieszyć, żeby być punktualną xd Bo nie mogłam znaleźć swoich żółtych spodni! Szukałam po 10 razy w jednym miejscu i nie było! Zajęło mi to jakieś pół godziny ! : D I jak się później dowiedziałam były w szafie! No ale mniejsza z tym. 
W ogóle chciałam iść na piechotę, co oczywiście zdziwiło moje rodzeństwo i rodziców, bo zawsze chcę żeby mnie wszędzie wozili xd  Muszę się przyznać, że sama byłam zdziwiona ; p

No jak sobie szłam to oczywiście co? I. zadzwoniła czy ma już wychodzić! : D  Ale idę dalej i patrze, a tam ktoś idzie z tej strony co powinna iść W. xd Ale postanowiłam, że nie będę tam patrzyła. No, ale okazało się, że to jednak była W. xd Sobie idziemy i gadamy i jacyś dwaj chłopacy do nas trąbią ! Jak doszłyśmy do pizzerii to była zamknięta!

Mniam!
Wszystkie byłyśmy zawiedzione, ale ja i I. zwaliłyśmy winę na W. xd Kupiłyśmy sobie rożki, tymbarki i chipsy. Jak z tym siedziałyśmy na przystanku to każdy kto szedł albo jechał się na nas gapił! Później pochodziłyśmy sobie po całym Kłoczewie. Byłyśmy tu i tam ; ] Widziałyśmy też kaczuszki i psa. Weszłyśmy sobie na mostek i wpadłam na pomysł żebyśmy porzucały patyczki, a później zamieniło się to w plucie do wody która dalej! : D 
 Tak wiem, jesteśmy dziwne, ale za to je uwielbiam xd



 Później wracamy, a tu otwarta Vega! Yeah! Zamówiłyśmy sobie Chicken ! : P
Oczywiście wszystkie trzy przejedzone ; D  
Później do domciu, mnie podwiozła W. na bagażniku xd 

Och wspaniale minął mi wczorajszy dzień, takich więcej ; p Jeszcze te nasze wygłupy: drapanie W. przez I. moje ( jak ktoś zatrąbił) ,,No co?!" , potrzeba I. , ,, teren prywatny - wstęp wzbroniony" : D Kocham je!

Wiecie doszłam do wniosku, że może Was zanudzam tym co się u mnie każdego dnia dzieje, bądź nie. Jak uważacie? Muszę wprowadzić jakieś zmiany : )




Do zobaczenia ! : ) 

12 komentarzy:

  1. e tam mnie nie zanudzasz ;d Ale dla innych zmiany mogą być jak chcesz;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zajrzę, zajrzę : )
      Polecam we♥it - zdjęcia są bardzo ładne : )

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. hehe xd Narobiłam Wam ,,chętki" (jak by powiedziała moja mama ) : D

      Usuń
  4. Ja tam lubię sobie poczytać co się u kogoś dzieje ;) A to pech, że pizzeria zamknięta...ja bym sobie zjadła pizze swoją drogą ;p Chciałabym spędzić dzień tak jak Ty...a tym czasem ja sobie siedziałam w domu ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, mi dni zazwyczaj mijają na siedzeniu w domu : ) Wtorek był jednym z tych, w których się nie nudzę ; ]

      Usuń
  5. mi się wydaje że nie zanudzasz :) lubię czytać coś co się dzieje w czyimś życiu :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam lubię Twoje notki i w cale nie zanudzasz :)


    Jeśli czujesz, że chcesz coś zmienić, to zmień. Może się okaże, że ta zmiana przyniesie ci wiele korzyści ;))

    OdpowiedzUsuń

-- Zawsze zajrzę na Twojego bloga.
-- Obraźliwe komentarze będą usuwane.
-- Nie obserwuję za obserwację.
-- W komentarzu możesz zostawiać link do swojego bloga.

Dziękuję za każdy komentarz i obserwację ♥